Quantcast
Channel: WÓDKA – Ceny, recenzje, przepisy i opinie. Oceń Alkohol
Viewing all 39 articles
Browse latest View live

Norvegia Vodka

$
0
0

Norvegia Vodka to norweska wódka klasy premium na bazie spirytusu ziemniaczanego (ziemniaki Trondelag) oraz wody z lodowca Folgefonna. Na rynku polskim pojawiła się w połowie 2015 roku, producentem jest Norvegia Spirits AS z siedzibą w Oslo, a dystrybutorem na rynku polskim Polmos Bielsko-Biała S.A. Jest to wódka wyższej jakości, ma zachwycać łagodnym smakiem i aromatem.

Osobiście uważam, że ta wódka jest… wyśmienita. Nie dość, że gwarantuje niebotyczne doznania przy piciu (nie chodzi tylko o zawartość alkoholu, ale przede wszystkim o to, że dobrze się ją po prostu pije i nie odrzuca, a krew w żyłach szybciej zaczyna krążyć), to jeszcze na drugi dzień nie odczuwa się żadnych negatywnych skutków. Jest delikatna w zapachu, nie pali w buzi i nie drapie w gardle. Tej wódki naprawdę nie pije się za karę. Godna konsumpcji!

Wódkę Norwegia można kupić w każdym markecie, do dostania jest m.in. w Auchan.

Aktualna ocena alkoholu

Norvegia Vodka 4.12/543 głos[y]



The post Norvegia Vodka appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.


Soplica Śliwkowa

$
0
0

Soplica Śliwkowa – kolejny wariant wódki aromatyzowanej od Soplicy. I muszę już na wstępie przyznać, że to chyba najlepszy wariant. No, może jeszcze rękę sobie podać z pigwówką i porzeczkówką, ale nie zmienia to faktu, że ten wyrób Soplicy (o dziwo) się udał.

Mamy wszystko to, co od razu świadczy o śliwce w wódce – charakterystyczny, chociaż bardzo ulotny, zapach przywodzący śliwki pestkowe z kompotu, przyjemny smak słodkiej śliwki oraz… palący alkohol, ale na szczęście śliwka łagodzi jego wtargnięcie. Wprawdzie czuć, że nie jest to naturalna śliwka, tylko coś śliwkopodobnego, ale nie zmienia to faktu, że jak na komercyjny produkt Soplicowa śliwkówka jest bardzo smaczna.

Powiedziałabym, że jest to wódka kobieca, bo taka subtelna, nawet niektórzy mogą nazwać ją kompotem czy zabarwioną wódką, ale nie zmienia faktu, że niezwykle przyjemnie się ją spożywa. Wydaje mi się nawet, że jest to najmniej słodka wersja smakowa Soplicy. Inne powodowały u mnie późniejszy „słodkowstręt”, tutaj to jakoś nie nastąpiło.

Najlepiej pić Soplicę Śliwka jako shot w wersji nieschłodzonej – wtedy najlepiej smakuje. Ciepło podbija smak i zapach, są one bardziej intensywne – w przypadku schłodzenia trzeba się sporo nawąchać, żeby cokolwiek w tej wódce wyniuchać.

Tylko szkoda, że aby poczuć prawdziwą moc wódki ze śliwką, najlepiej zrobić domową śliwkówkę i zajadać się potem pozostałymi owocami… Takich doznań Soplica niestety nam nie zapewnia.

Sprawdź również inne Soplice:

soplica sliwkowa

Soplica Śliwkowa

shot soplica

Shot ze Soplicą Śliwkową

soplica truskawkowa śliwkowa

Soplica Truskawkowa vs Śliwkowa

Aktualna ocena alkoholu

Soplica Śliwkowa 3.67/59 głos[y]



The post Soplica Śliwkowa appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Ratafia Grejpfrutowa

$
0
0

Ratafia Grejpfrutowa to kolorowa wódka, a raczej wyrób na bazie spirytusu, ponieważ ma tylko 30%, o smaku grapefruita. To produkt od AWW z Kalisza nawiązujący do starych receptur Polmos Sieradź. Ratafia ma nawiązywać swoim bogatym owocowym smakiem do domowych nalewek.

Piłam już wódki grejpfrutowe i jak dla mnie Ratafia nie za wiele się różni np. od Barmańskiej. Kolor zbliżony – różowy. Smak podobny – cierpki grapefruit przełamany słodyczą, co ma zasłaniać smak wódki. Mamy do czynienia aromatem typowym dla tego owocu, moc za bardzo nie uderza i może dlatego ta wódka jest nawet smaczna. Na pewno nie jest przesłodzona, a to też się chwali.

Osobiście dla mnie połączenie grejpfruta i wódki nigdy nie było smaczne, zawsze miałam wrażenie, że ten owoc podbija jeszcze smak wódki, przez co nawet drinki z grejpfrutem mi przez gardło nie chcą przejść. Tutaj też bardziej potraktowałam picie tej wódki jako ciekawostkę, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników.

Do kupienia m.in. w Auchan w cenie 17 zł za pół litra. W sprzedaży dostępne inne smaki: pigwa, wiśnia, orzech włoski i cytryna, chociaż ja trafiłam tylko na grejpfrut.

Zobacz również:

Aktualna ocena alkoholu

Ratafia Grejpfrutowa 2.50/54 głos[y]



The post Ratafia Grejpfrutowa appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

BOMB

$
0
0

Słodki Jezu! – wykrzyknęłam, gdy kolega, który wrócił z Chin (!) po rocznej pracy jako nauczyciel języka angielskiego, postawił przede mną butelkę alkoholu rodem z Rosji. Właściwie gdyby nie chińskie literki czy znaczki na niej (dla mnie to znaczki właśnie), wykrzyknęłabym „toż to kurvica!”. Szkło, w którym mieści się 56% alkohol jest ordynarne. Od razu sugeruje, że trunek w nim zawarty nie jest do podziwiania czy doznawania walorów smakowych, tylko do najzwyklejszego, najpodlejszego urżnięcia się. Zapytałam kolegę: „Dlaczego to kupiłeś? Akurat to?”. Odpowiedział bezczelnie: „Bo było tanie!”. No tak. BOMB (spotykane tożsame produkty o nazwie BDWD z 58% alk. czy BOWB z 50% alk.) kosztuje mniej niż 1$. Aż nie chce się wierzyć, prawda?

I aż nie chce się pić! Raczej stronię od tak mocnych alkoholi. Kolega też się krzywił i mówił, że mu nie wchodzi. Ale wiedział, że lubię nowe alkohole testować, dlatego pokusił się o buteleczkę czegoś tak wściekle… niedobrego.

BOMB to rodzaj Baiju. Co to jest Baiju? To alkohol poddany dwukrotnej destylacji, produkowany oczywiście w Chinach ze sfermentowanych zbóż, np. z sorga, ryżu, pszenicy, kukurydzy. To jest coś mocniejszego niż wódka, choć jak wódka jest przezroczysty (baiju znaczy właśnie „biały alkohol”). Jest kilka gatunków Baiju. Wśród nich wymieniany jest Erguotou produkowany w Pekinie, do których wlicza się BOMB.

Jak w Chinach jest podawane Baiju? Albo w temperaturze pokojowej, albo na ciepło, jest też pite jak wódka. Myślę, że to szalone pić ten alkohol na ciepło. Ja w każdym razie za nic w świecie bym tego nie zrobiła. W ogóle za nic w świecie nie wypiję go po raz drugi!

BOMB testowałam w Krakowie i przyznam, że czułam się jak Smok Wawelski, który z paszczy zionie ogniem. Nic więcej sensownego na temat doznań smakowych, czy jakichś innych, związanych z tym trunkiem, nie jestem w stanie powiedzieć. To alkohol na raz, do zwykłego upodlenia się: mentalnego i fizycznego. Dla ludzi o mocnych nerwach albo dla tych, którzy przebywają w Chinach, chcą się napić, a nie mają zbyt dużo gotówki. Na pewno dla tych, którzy szukają paliwa rakietowego!

Aktualna ocena alkoholu

BOMB 1.63/58 głos[y]



The post BOMB appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Żołądkowa Gorzka z Figą

$
0
0

Jest tylko jedna wódka, po której wymiotuje. I jest nią tradycyjna Żołądkowa Gorzka.

Pierwsze nasze spotkanie odbyło się stosunkowo późno. Byłam już młodą kobietą po studiach. Siedziałam przy studenckim wciąż stole u znajomych, na którym: jajka, ogórki, pasztet i chleb, i niezbyt atrakcyjna butelka – Żołądkowa Gorzka Tradycyjna. Przyglądałam się jej i myślałam: „Kto twoją etykietę tak brzydko zaprojektował?”. Ta myśl pojawiła się w mojej głowie kilka lat temu i trwa w niej nieprzerwanie do dzisiaj, mimo że szata graficzna wódki zmieniła się na plus. Natomiast stara etykieta na kanciastej butelce sprawiała, że miałam wrażenie, że mam do czynienia z jakimś tanim alkoholem, który pije się na przystanku autobusowym, w mroźną zimową noc, a nie w domu ze znajomymi.

Tak czy inaczej, podczas tamtego wieczoru kolega obficie lał trunek do kieliszków. Z każdym kolejnym wykonywał coraz bardziej zamaszyste ruchy. Jedno więc było pewne: alkohol jest wysokoprocentowy, jest 36%! Niemniej pierwszy raz nie byłam w stanie pić wódki bez popitki. Albo bez przegryzania ogórem. Nie wiem jak określić jej smak. Jest po prostu niedobra. Nie wchodzi mi. Wykręca i wykrzywia. Jestem śmieszna, kiedy ją piję i można pomyśleć, że się jakoś zgrywam. Że głupa rżnę… A producent tak zachęcająco o niej pisze…”W niej nuta goryczki dzięki gorzkim pomarańczom. Posmak umila dodany karmel. I wzbogaca mieszanka ziół…”. Opis zachęcający. Smak – nie.

Pierwsza butelka Żołądkowej Gorzkiej pojawiła się na rynku w 1950 roku w Lublinie. Od 2005 roku można kupić jej odmiany smakowe, m.in. z miętą. Szczerze mówiąc po tamtej przygodzie kilka lat temu nawet nie przyszło mi na myśl, by dać nawet smakowym wódkom. Ale doszło do tego, choć stało się to przez przypadek. Byłam już lekko wstawiona, kiedy kolega położył przede mną szkło z alkoholem i powiedział z szelmowskim uśmiechem „Pij!”.

Nie trzeba było mnie długo zachęcać. Zwłaszcza, że zapach alkoholu wydał mi się ciekawy. Lekko mdły, owocowy, dobra odmiana po cierpkich piwach. O dziwo pierwszy haust wódki figowej był duży i spowodował równie duże beknięcie. Pomyślałam: „Przyjęło się”. Potem wypiłam jeszcze kilka kieliszków, za każdym razem ciesząc się, że ten dziwny, wciągający smak niweluje posmak goryczki po piwach. Nie czułam samej figi, odnalazłam też soczystą pomarańczę, karmel i zioła. Intrygujące.

Kiedy następnego dnia zapytałam kolegę o dziwnie smakujący alkohol, i kiedy położył przede mną butelkę tej właśnie wódki, przeżyłam niemały szok. To była odmiana tej, od której zawsze stroniłam! Tym razem STOCK POLSKA dał radę!

Żołądkowa Gorzka z Figą to nowość na polskim rynku. Jej promocja była prowadzona na szeroką skalę w pierwszym kwartale 2015 roku, a ja jakoś pominęłam ją w barach czy na półkach sklepowych.

Już jakiś czas temu znalazłam w internecie przepis na drinka z nią. Autorka poleca dodać kawałek pomarańczy, listek mięty, trochę brązowego cukru i lodu, całość utrzeć. Nie wiem czy się pokuszę o taką kombinację. Bardziej kuszący wydaje się być sposób podania rekomendowany przez samego producenta, tj. picie jak tequilę, ale po wychyleniu kieliszka zagryzamy plastrem pomarańczy oprószonym gorzkim kakao lub cynamonem.

Póki co schłodzona, czysta odmiana wódki figowej, a raczej likieru figowego, bo to trunek za słaby na wódkę, w zupełności mi wystarcza. Tak jak imprezowiczom na mieście jej warianty: 50, 100, 200, 500, 700 i 1000 litrowe. Jedno jest pewne. Żołądkowa Gorzka Figowa jest kontrowersyjna!

Aktualna ocena alkoholu

Żołądkowa Gorzka z Figą 3.60/55 głos[y]



The post Żołądkowa Gorzka z Figą appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Passover Slivovitz

$
0
0

Kiedy dostałam info, że mam napisać swoje doznania związane z tą wódką, dostałam gęsiej skórki! Trzy lata temu, kiedy jeszcze mieszkałam „po studencku”, do mnie i znajomych wpadł kolega z butelką Passover Slivovitz. Nawet nie zdążyliśmy usiąść przy stole.

Wparował do kuchni, każdemu wcisnął w rękę szkło i zaczął polewać. Ja po drugim kieliszku wymiękłam, a że byłam w męskim towarzystwie, które za honor poczytywało sobie wypić jak najwięcej, patrzyłam jak te samce w ciągu kilku minut przeistaczają się w samcopodobne coś o ni to miękkich, ni to płynno-kanciastych ruchach! To było szokujące, jak szybko alkohol uderzył im do głowy (dodam, że później kolega, który śliwowicę do domu przyniósł, ze schodów na głowę upadł… na szczęście, oprócz śliwy na niej i w sobie, nic się nie stało).

Śliwowica Passover Slivovitz jest mocnym, 70% alkoholem, którego producentem jest Polmos Bielsko-Biała. Nazywa się ją też śliwowicą koszerną, paschalną, bo też nazwa do tego nawiązuje. „Pesach”, czyli Pascha, to po prostu święto żydowskie, podczas którego śliwowicę się pije. Co więcej – produkuje się ją pod nadzorem przedstawiciela z gminy żydowskiej. Zacier to nic innego jak rozdrobnione śliwki węgierki, ponoć czasami z pestkami. Destylacja odbywa się często dwukrotnie, a potem następuje proces leżakowania w beczkach dębowych i trwa on minimum dwa lata. Producent zapewnia, że ten alkohol nie zawiera w sobie jakichkolwiek sztucznych cukrów, wody czy innych dodatków. Stąd też wyraźny aromat śliwek i ich smak. Barwa alkoholu jest jasnożółta.

Ja raczej nie przepadam za tym wyrobem spirytusowym, gdyż jest on dla mnie zbyt mocny. Ale już w połączeniu z jakimś sokiem (np. gruszkowym – mmm, pychota!) jest do przeżycia, a nawet jest bardzo dobry. Potwierdzają to moje koleżanki, siedzące obok. I tylko koleżanki. Bo też żaden mężczyzna mi znany nie będzie pił śliwowicy w ten sposób. Sensem tego trunku jest przecież moc!

Aktualna ocena alkoholu

Passover Slivovitz 3.78/59 głos[y]



The post Passover Slivovitz appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Finlandia Frost Raspberry & Cherry

$
0
0

Finlandia Frost Raspberry & Cherry to smakowa wódka powstała z połączenia smaku malin i wiśni z wódką Finlandia.

Sprawdziła się u mnie pita jako shoty. Słyszałam, że można ją też pić z kostkami lodu, ale jest to trunek za mocny, żeby w taki sposób spożywać. Nie wspominając, że niezbyt dobry w smaku. Lepiej więc stosować w formie shotów, żeby szybko przełknąć, wtedy smak wódki tak nie dobija. Finlandia Frost będzie też doskonała jako baza do drinków.

Czuć owoce, ale jest to typowy posmak owocowej wódki, to jest nie jest to smak naturalny, tylko sztucznie wywołany. Mógłby być odrobinę intensywniejszy, ponieważ gdy trunek nie jest dobrze schłodzony, to wódka najbardziej przebija. Ma być też orzeźwiająca, ale niestety taka nie jest (no, z dodatkiem lodu orzeźwienie może przyjść). Za tę cenę można znaleźć jednak lepszą smakową wódkę.

Pamiętajcie jednak, że ma zaledwie 25%, więc za wiele z nią nie poszalejecie (przez to też nie jest to wódka, tylko bardziej wyrób spirytusowy, ale potocznie wódką się ją określa).

Aktualna ocena alkoholu

Finlandia Frost Raspberry & Cherry 3.00/57 głos[y]



The post Finlandia Frost Raspberry & Cherry appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Lwówecka Gruszkowa

$
0
0

Lwówecka Gruszkowa to napój alkoholowy, którego producentem jest Bartex. Z powodzeniem może być pity solo jako shoty, z dodatkiem lodu lub być podstawą drinków.

Napiszę tak: bałam się tego tworu. Ma 21%, do tego smak gruszki, który podobno jest nieziemski (przygotowanie domowej nalewki z gruszki trwa… rok), do tego bardzo niska cena, bo zaledwie 12 zł (można znaleźć i taniej). No i producent, który raczej nie słynie z wykwintnych trunków.

Przykro mi, ale jestem na nie. Ta wódka gruszkowa smakuje prędzej jak na szybko wymieszana najokropniejsza wódka z sokiem antonówka, a nie z gruszką. Posmak alkoholu przebija i pozostaje na języku. Dodatek smakowy ma sprawić, że będzie się Lwówecką milej pić, a jednak tak nie jest. Owocowość pojawia się na chwilę, potem jest wypalona alkoholem, który grzeje nieprzyjemnie w gardle. Do tego ta pseudogruszka jest taka chemiczna i słodka. Próbowałam wymieszać z dostępnymi sokami, ale wiadomo, że wtedy wódka staje się zaledwie tłem i tak można zasłonić prawie każdy okropny smak.

Zdecydowanie, jak dla mnie, zakup nieudany.

Aktualna ocena alkoholu

Lwówecka Gruszkowa 3.50/516 głos[y]



The post Lwówecka Gruszkowa appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.


Pieprzona Kurwica

$
0
0

Pieprzona Kurwica od Wódek Regionalnych wciąż dumnie pręży się na witrynach sklepowych i wciąż jest do dostania. Wiadomo, że słowo „kurwica” w nazwie to rzeczywiście „kurNwica”, by zadziałał na nas myk marketingowy i żebyśmy wódkę zakupili. Czy się opłaca?

Próbowałam już inne wódki z tej serii i jedyne, co miały do zaproponowania, to chwytliwa nazwa. Niestety, w przypadku Pieprzonej prawidłowość ta jest powtórzona.

No okej, Pieprzona Kurnwica to nie jest zwykła wódka, bowiem jest to trunek 34-procentowy na bazie miodu wielokwiatowego z dodatkiem maceratu z pieprzu Gutta. Po prostu tradycyjna pieprzówka, którą co starsi datą leczą nie tylko kaca, ale i przeziębienie (kieliszek, odrobina miodu na spód, wódka, szczypta pieprzu). Jak sama nazwa wskazuje, ma pieprzną nutę, która przełamuje delikatny słodki posmak, na ustach zostaje charakterystyczna lepkość, ale nie jest to klasa trunku warta wydania 50 złotych za pół litra – taka cena bowiem obowiązuje w sklepach monopolowych w Krakowie.

Jest to trunek wyraźnie pikantny, ale moim zdaniem cena jest nieadekwatna do zawartości i płacimy wyłącznie za fajną nazwę. Chwała dla Wódek Regionalnych, że odświeżają swoją serię i oprócz czystych wódek proponują warzonki, ale ja ich wielką fanką nie jestem. Degustatorką, owszem, od czasu do czasu, żeby sprawdzić, co tam wymodzili, ale wódki Kurwice kupuję wyłącznie na prezent – w tej roli sprawdzają się wyśmienicie, dzięki nazwie, która powoduje, że gdzieś tam uśmiech na twarzy solenizanta sobie pobłąka.

Poczytaj koniecznie o innych:

Do dostania jest również Zajebista Wódka w cenie 40 zł. Jeszcze nie próbowałam, ale się przymierzam.

zajebista polska wodka

Seria wódek od Wódki Regionalne

Aktualna ocena alkoholu

Pieprzona Kurwica 4.00/511 głos[y]



The post Pieprzona Kurwica appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Żubrówka Czarna

$
0
0

No w końcu! Skoro była Żubrówka Biała, to tylko kwestią czasu było, że powstanie Żubrówka Czarna. I od razu rozwiewam wątpliwości – nie jest to wódka typu black, czyli koloru czarnego (a szkoda), a przeźroczysta klasyczna wódka, która jednak jest filtrowana węglem drzewnym. Stąd przydomek „czarna”.

Wódkę zakupiłam na lotnisku w Balicach i miała być skromnym podarkiem dla znajomych w Anglii, do których się udawałam. Od razu zwróciła moją uwagę – stała zaraz obok Jack Daniel’s i idealnie komponowała się z tym czarnym towarzystwem. Pięknie oświetlona od razu zawróciła mi w głowię, a słowo „czarna” dodatkowo zadziałało na mnie jak magnes. Butelka jest dosyć ciekawa, bo jest to czarne przezroczyste szkło (producent chwali się, że to pierwsza na rynku tego typu butelka), do tego klasyczna biel i trochę złota. Francja elegancja po prostu.

Za wódkę zapłaciłam 55 zł. Została skonsumowana zaraz w pierwszy wieczór, a wrażenia z degustacji można sprowadzić właściwie do jednego: no, wódka.

Na stronie producenta czytamy:

Wykorzystywana przy produkcji spirytusu, najwyższej jakości pszenica, pochodzi wyłącznie z polskich pól, a jej ziarna są dokładnie selekcjonowane. Żubrówka Czarna jako jedyna wódka w Polsce, poddawana jest również unikalnemu procesowi filtracji węglem drzewnym, w który zamieniły się białowieskie dęby.

Tyle marketingu. W pierwszym odczuciu miałam wrażenie, że jest słodka, potem przyszło jakieś delikatne pikantne przełamanie, ale poczucie, że wódka jest słodkawa pozostało. Nie jest to taka słodycz, jakiej się spodziewacie, naprawdę tylko taka ledwo zauważalna nuta. Alkohol rozpalił gardło, sprawiając, że Polacy obecni przy konsumpcji, zgodnie wydali pomruk uznania. Ogólnie wódka nie była paskudna, na pewno można stwierdzić, że jest lepszego sortu, chociaż u niejednego wywołała odruch sięgnięcia po zapojkę (a np. Belvedera można trzaskać równo).

Ogólnie wódka jak wódka. Na pewno nada się na prezent, bo prezentuje się dość elegancko (ładna butelka, minimalistyczne wzornictwo), do tego jest to klasa premium, czyli nie do zwyczajnego weekendowego poniewierania, tylko bardziej kulturalnego popijania.

W sklepie Żubrówka Czarna jest w cenie około 45 zł.

żubrówka czarna

żubrówka czarna

 

Aktualna ocena alkoholu

Żubrówka Czarna 3.67/512 głos[y]



The post Żubrówka Czarna appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Żubrówka Liście Klonu

$
0
0

Żubrówka Liście Klonu to w miarę nowa propozycja smakowa nawiązująca już do trawiastej Żubrówki. Ciekawa byłam, jak smakują te liście klonu, a żeby degustacja była bardziej pełna, zakupiłam też inną wersję smakową – Pędy Sosny. Która wódka wypadła lepiej? Zdecydowanie klon.

Jakbym miała wskazać, do czego smak jest podobny, wskazałabym mirabelkę czy posmaki śliwki. Na języku czuć tradycyjny gorzko-słodki smak żubrówki, do tego właśnie coś śliwkopodobnego, co przeważa w odbiorze. Liście Klonu były dla mnie zdecydowanie lepsze, ponieważ były mniej słodkie, bardziej takie kwaskowate, a przy tym przyjemne.

Zawartość alkoholu 37,5%.

Tak o wódkach pisze producent:

Żubrówka Liście Klonu, to orzeźwiająca wódka o słodko-kwaskowatym smaku ekstraktu z liści klonu i starannie wyselekcjonowanych owoców. Żubrówka Pędy Sosny to z kolei lekki alkohol o niepowtarzalnym, słodko-korzennym smaku z delikatną, sosnową nutą.

zubrowka liscie klonu i pedy sosny

 

Aktualna ocena alkoholu

Żubrówka Liście Klonu 4.33/53 głos[y]



The post Żubrówka Liście Klonu appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Żubrówka Pędy Sosny

$
0
0

Żubrówka Pędy Sosny to smakowa wódka o zawartości 37,5%, która pojawiła się na rynku wraz ze smakiem Liście Klonu. Miałam przyjemność spróbować tych dwóch smaków, zderzyć je ze sobą i wybrać dla siebie odpowiedni wariant.

Moim faworytem był smak Liście Klonu. Pędy Sosny mają charakterystyczny posmak typowy dla likierów ziołowych, jak Jagermaister, do tego jest słodszy od swojego brata.

Nie przepadam za likierami ziołowymi – w dzieciństwie byłam katowana lekarstwami o podobnym zapachu, też z alkoholem (nieważne dlaczego :)). Niestety tutaj każdy kieliszek Pędów Sosny przywoływał dość niemiłe wspomnienia, do tego wyraźnie przeszkadzała mi oblepiająca słodkość trunku, brakowało mi jakiejś kontry. W ustach pozostawał korzenny posmak i właśnie słodycz.

Mój kompan do picia jednak w Pędach zagustował i solidarnie polewaliśmy wódkę pod siebie, tj. ja wyłącznie klona, on wyłącznie sosnę.

Ze strony producenta:

Żubrówka Liście Klonu, to orzeźwiająca wódka o słodko-kwaskowatym smaku ekstraktu z liści klonu i starannie wyselekcjonowanych owoców. Żubrówka Pędy Sosny to z kolei lekki alkohol o niepowtarzalnym, słodko-korzennym smaku z delikatną, sosnową nutą.

zubrowka liscie klonu i pedy sosny

 

Aktualna ocena alkoholu

Żubrówka Pędy Sosny 3.50/52 głos[y]



The post Żubrówka Pędy Sosny appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Wratislavia

$
0
0

Wratislavia to polska wódka produkowana we Wrocławiu przez firmę Akwawit. Nie piłam jej wcześniej, ale znajomi się zachwycali, że polska dobra wódka, która i gładko wchodzi, i przyjemnie rozluźnia. Miałam okazję spróbować w ostatni weekend i już wiem, że z wódką nie zaprzyjaźnię się.

Nawet miło się piło, ale na następny dzień ciężko wracało się do stanu używalności. Bardzo ciężko. Mogłabym napisać, że „pewnie zaszkodził mi ten hot-dog”, ale ani nie piłam dużo wódki, ani nic paskudnego nie jadłam. Piłam w formie czystej i jak pierwsze kieliszki jako tako wchodziły, tak następne, po ogrzaniu trunku, już były coraz okropniejsze. Wódka paliła nieprzyjemnie w gardle, a ostra woń spirytusu w nos uderzała.

W mojej opinii wódka nie należy do wódek łagodnych i przyjemnych. Dodam, że nie tylko ja odnotowałam niemiłe turbulencje dnia następnego. Chociaż były osoby, które drastycznych skutków picia nie odnotowały, zatem wódka – jak przeszczep – raz się przyjmie, raz nie.

Wódka Wratislavia ma bardzo ładną szatę graficzną, która przedstawia panoramę XV-wiecznego Wrocławia. Produkowana jest na bazie neutralnego spirytusu zbożowego. Chociażby ze względu na ładną butelkę, często podobno gości na weselnych stołach i jako wódka na wesele się sprawdza.

Aktualna ocena alkoholu

Wratislavia 3.00/51 głos[y]



The post Wratislavia appeared first on Alkoholowa Encyklopedia. Ceny, recenzje i opinie.

Soplica Cytrynowa z Nutą Miodu

$
0
0
Soplica Cytrynowa z Nutą Miodu
1 - 2 głos[y]

Miała być konfrontacja, czyli zderzenie tej cytrynówki z moją domową nalewką i udokumentowanie tego w postaci wideo. Założenie było, a jakże, ale prysło jak bańka mydlana przy zaledwie powąchaniu Soplicy Cytrynowej z Nutą Miodu. Czemu? Od razu wiedziałam, że nie ma co tutaj porównywać, a rywal jest tak słaby, że jest ryzyko, że wyląduje po prostu w zlewie.

Czas na argumenty. Po pierwsze, nawet nie wiem, jak ocenić zapach. Blisko mu było do Miodonki Beskidzkiej, czyli wódka z ledwo wyczuwalnym aromatem sztucznego miodu. Przy samym niuchaniu nie tylko ja się wzdrygnęłam…

Po drugie, smak. Nie wiem, kto to nazwał w ogóle cytryną, nie wiem, ile tam w ogóle jest tych cytryn, ale prawdą jest, że ni ch… cholewa, żadnej cytryny tam nie wyczułam. Jedynie posmak jakiegoś syropu ziołowego na bazie miodu wymieszanego z wódką.

Po trzecie i najważniejsze, nie wiem, kto tam odpowiada za recepturę, ale wszystkie smakowe Soplice mają to do siebie, że są pieruńsko słodkie. W ten sam wieczór piłam Jagodową i ledwo ją przełknęłam przez ten gryzący cukier, chociaż aromat jagodzianki był całkiem miły. Ba! Nawet osoby na co dzień uwielbiające cukier w każdej postaci (nawet peelingu do ciała) nie mogły przełknąć cytrynowej Soplicy. Serio, nadaliśmy specjalnie tempo w piciu, żeby szybko jej się pozbyć, a niektórzy nawet zdecydowali się na zapijanie tego czegoś (w tym ja, aż wstyd się przyznać, że takie zabarwione coś wodą zapijałam).

Nasze męki spowodowane były tym, że trwała właśnie majówka, a wylądowaliśmy w mieścinie, w której sklepy w Święto Pracy były pozamykane, też nie wstrzeliliśmy się z zapasami, przez co zwyczajnie brakowało nam procentów. Desperacko więc konsumowaliśmy i tę Soplicę Cytrynową, i Jagodową.

Z całą mocą pragnę wykrzyczeć, że ta wersja smakowa była i jest najgorszą, jaką piłam od Soplicy. Naprawdę. Totalne nieporozumienie. Woda zabarwiona na żółto dająca jakieś nadzieje, że cytryny tam są, a nawet jeśli są, to i tak znikają pokonane przez przeklęty cukier i coś miodopodobnego. Pierwsze skojarzenie jest z syropem, czyli wypić można, pod warunkiem, że chorujesz na desperacki brak alkoholu.

Moja ocena 1/5. Nigdy więcej.

The post Soplica Cytrynowa z Nutą Miodu appeared first on Oceń alkohol. Ceny, recenzje i opinie.

Pan Tadeusz

$
0
0
Pan Tadeusz
4.2 - 5 głos[y]

Pan Tadeusz to wódka, której właściwie nie trzeba nikomu przedstawiać, ale w katalogu Alkowiki pojawić się musi. Jest to czysta wódka o zawartości 40% produkowana ze spirytusu zbożowego (żyto i pszenica). Na polski rynek wkroczyła dumnie w październiku 1999 roku, co zbiegło się z premierą filmu Andrzeja Wajdy „Pan Tadeusz”. Wbrew pozorom nie jest to polska wódka, ponieważ właścicielem marki jest Pernod Ricard (Francja), jednakże wódka wytwarzana jest w Zielonej Górze i Poznaniu.

Nazwa wódki nie pozostawia złudzeń – jest to nawiązanie do epickiego poematu Adama Mickiewicza „Pan Tadeusz”, co akcentuje odpowiedni rysunek na etykiecie, a także pojawiające się słowa „wódka czysta szlachecka”, co jest odpowiednikiem słów „historia szlachecka” pojawiających się w pełnym tytule poematu.

Mogłabym tu przytoczyć marketingowy opis, ale po co, skoro oceniamy jakość i wartość trunku. Jedno należy przyznać – wódka należy do jednych z najpopularniejszych wódek, i to ona niegdyś była na podium rankingu wódek na wesele. Dzisiaj sytuacja się trochę zmienia, a to za sprawą poszerzenie oferty wódek w Polsce.

Wiele razy Tadzika piłam  i nigdy nie byłam zawiedziona. Trunek odpowiednio schłodzony ma pełne walory smakowe wódki, ale nie powoduje wzdrygnięcia. Atutem jest niewątpliwie cena, bo 0,5 l kupimy już za 23 zł, a 0,7 l za ok. 34 zł w zależności od sklepu.

Atrakcyjna cena, dobre walory smakowe, prosta i elegancka etykieta – nic dziwnego, że wódka dalej jest polecana jako wódka na wesele, można z nią z powodzeniem przyrządzić drinki, ponieważ jest nienachalna w smaku i daje wyjść na prowadzenie innym składnikom koktajli.

Własna etykieta na wódce

Na stronie oficjalnej marki można zamówić Pana Tadeusza z własną etykietą, co jest świetną opcją na elegancki prezent. Można wybrać płeć i imię i voilà! spersonalizowana wódka gotowa. Dodam, że jakiś czas temu w hipermarketach można było od ręki kupić wódki imienne jak Pan Roman czy Pan Zbigniew. Sama wtedy kupiłam ojcu na urodziny Pana Jana. Był zadowolony. Ja też.

The post Pan Tadeusz appeared first on Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.


Ogiński

$
0
0
Ogiński
4.3 - 6 głos[y]

Wódka Ogiński jest legendarna… przynajmniej w Krakowie. Zacznę od tego, że jej sława ją wyprzedziła i więcej o niej słyszałam, niż widziałam w sklepach. Przed sylwestrem znajomi zaanonsowali, że pijemy wyłącznie Ogińskiego, bo to zacna wódka, zapytałam więc, czy to jakaś nowość, co wywołało salwę śmiechu… No cóż. Ewidentnie jestem piwoszka, a nie wódzionka. 😉

Ogiński to czysta wódka tworzona – według informacji na stronie producenta Polmos Bielsko-Biała – w rytm zasad perfect composition, co oznacza tyle, że składniki są starannie dobierane, a sama produkcja odbywa się w sposób harmonijny. Wytwarzana jest z ziaren kukurydzy. Wódka jest wielokrotnie filtrowana, i właśnie temu zawdzięcza swój neutralny niemal smak.

Nazwa nie wzięła się z przypadku. Jest to hołd złożony słynnemu polskiemu kompozytorowi Michałowi Kleofasowi Ogińskiemu, który komponował głównie polonezy fortepianowe i to właśnie jego polonez „Pożegnanie Ojczyzny” otwierał niegdyś maturalne studniówki (dzisiaj zastąpiony polonezem Wojciecha Kilara).

O wódce niewiele można napisać – taka już natura wódki. Jednak mogę napisać, że gorzałka zasługuje w pełni na uznanie, ponieważ degustacja była przyjemna, tak samo jak dzień po. Najlepiej smakuje oczywiście schłodzona, wtedy nie czuć ostrych i pieprznych nut, które można wyczuć przy trunku w temperaturze pokojowej; jest za to łagodna, również na finiszu.

Dodam, że wódka Ogiński coraz częściej pojawia się na weselach. Cena jest przystępna (od 22 do 30 zł w zależności od sklepu), do tego ciekawa szata graficzna z charakterystyczną klawiaturą fortepianu. No i oszronione szkło. Po prostu muzyczna „Francja elegancja”, która nada się również jako wódka na prezent.

PS Jest jeszcze wersja Ogiński Organic Vodka, która szatą graficzną zdobyła moje serce, ale ust póki co nie. Jest to wódka z polskiego bio żyta (i są na to certyfikaty!). Mam nadzieję, że trafię na nią w sklepie, i na pewno ją opiszę na łamach serwisu.

The post Ogiński appeared first on Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Biały Bocian

$
0
0

Biały Bocian: opinia

Analizując najczęściej wyszukiwane frazy z w portalu Alkowiki, jedną z najczęściej wyszukiwanych wódek, okazał się Biały Bocian. Także w kontekście tworzenia artykułu o wódkach na wesele, trunek ten bardzo często pojawiał się jako polecany alkohol.

Na początek podstawowe informacje:

  • zawartość alkoholu: 40%
  • cena: ok 23 zł
  • skład: mieszanka zbożowa z Wielkopolski
  • producent: Polmos Bielsko

Wygląd: w przypadku wódki Biały Bocian nie sposób nie napisać o wyróżniającej się butelce. Długa, wąska szyjka to coś, co zdecydowanie odróżnia alkohol od konkurencji. Muszę przyznać, że taki kształt zdecydowanie ułatwia dystrybucję płynu do kieliszków, zwężona góra butelki skutecznie powstrzymuje co silniejsze wycieki wódki. Klarowna, przeźroczysta, typowy dla .

Smak: lekko słodkawy, może nawet nieco waniliowy. Przez moment miałem wrażenie, że wyczułem cytrusy. Mocno zmrożona pozbawiona jest spirytusowego, ciężkiego posmaku. Całkiem przyjemna w spożyciu, co prawdopodobnie zawdzięczamy procesowi tworzenia i filtracji poprzez dyski węglowe. Jeśli wierzyć producentowi to technologia odpowiada z łagodny smak.

Wódka Biały Bocian na wesele?

Jeśli weźmiemy pod uwagę umiarkowaną cenę, butelkę, która sprawia wrażenie ekskluzywności oraz ergonomiczny kształt ułatwiający nalewanie do naczyń, to odpowiedź brzmi “tak”. Biały Bocian ma wszystkie cechy, które powodują, że trunek staje się popularny, smak, wygląd i do tego nawiązanie do polskiej tradycji.

Artykuł Biały Bocian pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Żubrówka Czarna Leżakowana w Beczkach z Dębu

$
0
0

Na bazie informacji, że po raz pierwszy od dwóch dekad, spożycie wódek w Polsce wzrosło, postanowiłem sprawdzić nowy alkohol ze stajni Polmos Białystok. W kategorii medium lub medium premium, mam przyjemność spróbować Żubrówki Czarnej Leżakowanej w Beczkach z Dębu. Poza klasyczną już Żubrówką Czarną, producent oferuje także Żubrówkę Leżakowaną w Beczkach z Jesionu. Nie o tym jednak ta recenzja, wracając do faktów:

  • moc: 40%
  • cena: 39 zł
  • klasyfikacja: wódka smakowa

Zapach Żubrówki Leżakowanej w Dębowych Beczkach

Na początek zapach, po otwarciu zakrętki Żubrówki Czarnej Leżakowanej, w nasze nozdrza uderza charakterystyczny, spirytusowy aromat, któremu jednak daleko do tradycyjnych zapachów wódek czystych. Z drugiej strony, wbrew temu, co deklaruje producent, Leżakowana w Beczkach z Dębu nie ma chemicznych aromatów tak popularnych w wódkach smakowych (mam tu na myśli np. Soplicę wiśniową, która w osobistym rankingu króluje w kategorii “słodki syrop na gardło”)

Wygląd nowej Żubrówki

Kiedy rozlałem trunek do szklanki, okazało się, że Leżakowana nie jest krystalicznie przeźroczysta. Lekko kieruje się w stronę najsłynniejszego wyrobu pod tej marki, najchętniej pitego w konfiguracji z sokiem jabłkowym, czyli jest lekko żółtawa.

Opinie o Żubrówce z Dębowych Beczek- smak.

Na początek wyczuwalny jest delikatny, słodkawy i korzenny smak, szybko ustępujący mocnemu uderzeniu charakterystycznemu dla tradycyjnych wódek.  Byłem zaskoczony… przeczytałem etykietę, gdzie wyraźnie stoi: wódka smakowa. Spodziewałem się słodkiego ulepka wymieszanego z kilkoma aromatami i  barwnikami, otrzymałem wytrawny trunek, który posiada subtelny aromat i delikatne, nienarzucające się nuty smakowe, które podkreślają walory. Jeśli dodamy do tego wysmakowaną butelkę (która w moim odczuciu jednak straciła na ekskluzywności, poprzez dodanie dużych, wyraźnych grafik), cenę, która w momencie zakupu wyniosła 39 zł plasując Żubrówkę Czarną Leżakowaną gdzieś w pomiędzy klasą ekonomiczną a importowanymi wynalazkami, otrzymujemy produkt, który jest interesujący i… smaczny. Nie sądziłem nigdy, że powiem tak o wódce, o której zwykło się mawiać, że ma działać, nie smakować.

żubrówka leżakowana w beczkach z dębu butelka

 

Artykuł Żubrówka Czarna Leżakowana w Beczkach z Dębu pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Adam Mickiewicz

$
0
0

Skąd wódka Mickiewicz?

Adam Mickiewicz to wódka natchniona epoką romantyzmu, stworzona w hołdzie jednemu z Trzech Wieszczów polskich. Koneserem wódek nie jestem, ale parę razy dane mi było skosztować tego zacnego trunku i uważam, że jest bardzo dobra. Butelka jest dosyć ciekawa, ozdobiona jakby szronem, bardzo elegancko się prezentuje. Sprawia wrażenie wódki z wyższej półki, nie wstyd jej dać komuś w prezencie. Kojarzy się z tradycją, polskością, rodziną, wiec nadaje się idealnie także na weselny stół. Na butelce umieszczona jest krótka notka biograficzna o Adamie Mickiewiczu oraz informacja, że jest to mieszanka krystalicznie czystej wody i wysokiej jakości spirytusu. Zawartość alkoholu standardowo 40%.

Jak smakuje Wódka Mickiewicz?

Jest czystą wódką premium, z gatunku mieszanych, która weszła na polski rynek w 2019 roku. Ma łagodny alkoholowy zapach, a smak — dzięki siedmiokrotnej destylacji spirytusu — faktycznie jak obiecuje producent, jest delikatny i lekki jak na wódkę. Najlepiej pić ją oczywiście schłodzoną jak każdy tego typu trunek. Ja uwielbiam ją z sokiem pomarańczowym i lodem. Ważne jest, że następnego dnia nie boli tak bardzo głowa.
Producentem jest BZK Alco, który tworzy alkohol wysokiej jakości bez żadnych zanieczyszczeń chemicznych.

Artykuł Adam Mickiewicz pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Kraft Bielice

$
0
0

Kraft Bielice 

Zauważalne jest wzrastające zainteresowanie piwami kraftowymi. Wszystko więc wskazuje na to, że podobna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku wódki. Kraft Bielice to  propozycja dla zwolenników mocnych alkoholi, pozycjonująca się na wyższej półce. Kosztuje ok. 30 zł, osobiście dostałem ją w sklepie Biedronka. 

Od producenta wódki Kraft Bielice

Kraft Bielice to propozycja wyprodukowana z dużej ilości ekologicznego zboża. Zawiera 40% alkoholu. Producentem tego trunku jest grupa BZK Alco.

Opinia

Butelka nadaje wódce niewątpliwego klimatu, retro etykieta nawiązuje do alkoholi wytwarzanych w latach przed 90 rokiem. W smaku jest dość zadziorna, spodziewałem się raczej większej delikatności charakterystycznej dla droższych wódek. Zapach nie wyróżnia się tak na plus jak minus. Po tym względem przegrywa z popularnym Białym Bocianem, reasumując, wódka Kraft Bielice to interesująca propozycja, jednak na rynku są ciekawsze trunki, mające więcej charakteru. 

Artykuł Kraft Bielice pochodzi z serwisu Oceń alkohol. Ceny, recenzje, przepisy i opinie.

Viewing all 39 articles
Browse latest View live